czwartek, 16 grudnia 2010

Wampiry, wilkołaki

           Oprócz śniegu i mrozu za oknami, grudzień przyniósł również gorącą serialową premierę- trzeci sezon Czystej Krwi na polskim kanale HBO.


           True Blood co prawda wpisuje się w zaistniałą ostatnio modę na wampiry, lecz na szczęście nie zobaczymy tam krwiopijców przeżywających nastoletnie miłostki i błyszczących po wyjściu na słońce. Wręcz przeciwnie- targetem są osoby dorosłe a prezentowane treści mogą zaskoczyć swoją wyrazistością. Seks i przemoc na ekranie ukazują prawdziwie dziką a przez to fascynującą naturę wampirów. Atutem serialu jest jego lokalizacja- amerykański stan Luizjana, którego podmokłe i zamglone terytorium stanowi idealne tajemnicze tło. Dodajmy do tego całą gamę charakterystycznych postaci, zarówno ludzkich jak i nadprzyrodzonych. Nasz współczesny świat w Czystej Krwi okazuje się być również zaludniony przez wampiry, zmiennokształtnych, postacie legendarne i mitologiczne, do których w trzecim sezonie dołączają wilkołaki. W takich realiach próbuje się odnaleźć Sookie Stackhouse, która sama posiada ukryte moce... ale to znający poprzednie sezony wiedzą już bardzo dobrze. W trzecim natomiast będą mieli szansę dowiedzieć się o Sookie jeszcze więcej, natomiast kto nie zna jej historii w ogóle powinien to jak najszybciej nadrobić.
             Warto nadmienić, że serial powstał na podstawie serii powieści Charlaine Harris, wydanych również w Polsce.

2 komentarze:

  1. "Czysta krew" czy "Pamiętnik wampirów"? Co lepiej obejrzeć? A może przeczytać książkę Bree Despain pt."dziedzictwo mroku" o wilkołakach? Sama już nie wiem, tak wiele jest teraz ciekawych tytułów w gatunku paranormalnym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest wiele bo od czasu przebojowego "Zmierzchu" zrobiło się modne. "Czysta krew" czy "Pamiętniki wampirów"- zależy czego oczekujesz, Pamiętniki są zdecydowanie bardziej zmierzchowe i młodzieżowe. True Blood to inna liga, tak jak pisałem. Potem zawsze możesz sięgnąć po książki, obydwa seriale to ekranizacje. "Dziedzictwa mroku" nie znam, więc się nie wypowiem :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń